poniedziałek, 6 lipca 2015

Rebranding Mercure Gdynia

12 czerwca miałam przyjemność wraz z Asią (www.krolestwogarow.pl ), Iloną (http://www.kuchniailony.pl/ ) i Bernadettą (www.mojkulinarnypamietnik.pl) uczestniczyć w grand opening po rebrandingu hotelu w Gdyni. Zmienił nazwę z Orbis Gdynia na Mercure Gdynia Centrum. Pewnie tak jak ja na początku zastanawiasz się po co skoro ta od wielu lat dobrze się kojarzy. Powiem tak: jeśli zmiany są tak korzystne, jak to co miałam okazję zobaczyć, to uwierz mi, że TAK!
Hotel jest piękny. Imponujące, nowoczesne wnętrza, piękne pokoje i profesjonalna obsługa. Zresztą wystarczy zerknąć na kilka moich fotek. Znajdziesz w nim również sklep z produktami najwyższej klasy w fajnych cenach.

Weekend zaczęliśmy od bankietu, który kusił nas wspaniałościami przygotowanymi przez szefów kuchni z całego Trójmiasta jak i Warszawy. Tyle indywidualności i każdy z nich pokazał to co w jedzeniu najlepsze. Finger food's najwyższej klasy cieszyły nie tylko oko, ale i podniebienie. Zerknij! Masz na coś ochotę?








Pisząc o wspaniałościach Mercure nie sposób nie wspomnieć o sieci hotelowych restauracji Winestone, które swoją nazwę zawdzięczają połączeniu wina (wine) i kamienia (stone).
W menu znajdziesz potrawy wykonane z produktów lokalnych, sezonowych najwyższej jakości, podane na obłędnych, kamiennych talerzach.
Smacznie, elegancko, w przystępnych cenach- tak w skrócie mogę opisać kuchnię restauracji Winston.
Polecam zajrzeć do Gdańska tam swoim urokiem osobistym i świetnym menu oczaruje cię Łukasz „Bigos” Miecznikowski. Zresztą jeśli masz jeszcze wątpliwości, zerknij jakimi cudami nas uraczył.





Jeśli marzysz, aby choć na chwilkę przenieść się w świat Alicji z krainy czarów koniecznie odwiedź Hotel Merkury w Jelitkowie. Od pierwszej minuty się w nim zakochałam i chyba wiesz już dlaczego.



Kącik dla dzieci utrzymany w klimacie całego hotelu.


Kolacja w restauracji Winestone w Posejdonie.




W tak doborowym towarzystwie, w akompaniamencie świetnego wina i genialnego jedzenia spędziłam cały weekend. Jak pomyślę, że już się skończył łezka kręci mi się w oku.
Polecam odwiedzić hotel Merkure i z całą pewnością Restaurację Winestone, bo wiem, że tak jak ja na długo zapamiętasz tą wizytę.

2 komentarze: